opracowała i dobrze się przy tym bawiła: Iza Banaszczyk
Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku,
jeśli podobają Ci się nasze pomysły, wykorzystaj je śmiało w pracy z uczniami, albo podczas warsztatów. Natomiast jeśli chcesz dalej podzielić się tymi materiałami, to wspomnij o naszym blogu i jego autorkach, jako źródle inspiracji.
Okres pandemii w polskich szkołach sprawił, że z sal lekcyjnych odleciały wszystkie dywany. W owym czasie priorytetem były względy epidemiologiczne i restrykcyjne obostrzenia higieniczne.
Niestety do wielu miejsc dywany już nie wróciły.
Dlaczego? Nie są przecież potrzebne, gdy lekcja toczy się w przestrzeni ławka ucznia – tablica. Praca w kręgu, czytanie na dywanie, rozmowy twarzą w twarz to nadal niszowe aktywności. Co więcej dywany kojarzą się ciągle z edukacją przedszkolną, a w wielu placówkach dobrze się mają wykładziny w szaleńczo kolorowe wzory ulic i miasteczek. Nie tyle skłaniające do twórczych zabaw, co strasznie rozpraszające uwagę dzieci.
Ciekawe ile osób zdaje sobie sprawę z tego, że dywany i wykładziny mają nawet swoje miejsce w ministerialnych dokumentach, jak w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia 14 lutego 2017:
„Klasa w edukacji wczesnoszkolnej powinna być przestrzenią umożliwiającą swobodny ruch, pracę w różnorodnych grupach, przy stołach, a także na odpowiednio przygotowanej podłodze (np. na dywanie, wykładzinie). Wyposażenie klasy w meble potrzebne do zajęć nie powinno ograniczać uczniom możliwości przyjmowania różnorodnych pozycji ciała w trakcie nauki i zabawy. Krzesła, stoły i meble, a także tablice, wykładziny czy dywan umożliwiają zarówno pracę w pełnym zespole, jak i pracę w małych grupach, z możliwością indywidualizacji i dostosowaniem zajęć także dla uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Zagospodarowanie przestrzeni umożliwia skupienie uwagi uczniów, rozwijanie różnorodnej aktywności, a także możliwość odpoczynku”.
Można wypisać jeszcze wiele argumentów ukazujących korzyści dla procesu edukacyjnego oraz dobrostanu uczniów płynące z pracy w kręgu, w przestrzeniach nieograniczonych krzesłami i ławkami. Jednak zawsze znajdą się tacy, którzy widzą przeszkody i podadzą kontrargumenty. Pozostaje zatem podzielenie się dobrymi praktykami i przykładami z naszych gdańskich szkół.
Na przykład dywan, który odleciał na zawsze, można zastąpić matami z gąbki. Zajmują one mało miejsca, są higieniczne, można je dowolnie rozkładać, kolory wykorzystać do podziału na grupy, zastosować w zadaniach ruchowych (zdjęcia wykonano w klasie III w SP 81).
Gdy sala lekcyjna jest bardzo małym pomieszczeniem, sposobem na to, aby znalazł się w niej dywan jest ustawienie ławek w kształcie litery U, inaczej mówiąc w podkowę. Zyskujemy wtedy pusty środek klasy, idealną przestrzeń do rozłożenia przytulnej wykładziny.
Choć rozporządzenia milczą na temat dywanów na kolejnych etapach edukacyjnych to w Gdańsku zdarzają się zielone wyspy jak przestrzeń zwana trawą w Szkoła Podstawowa nr 49 im. Księdza Bronisława Komorowskiego w Gdańsku, w sali Marta Jankowska. Tu język polski z najstarszymi uczniami, ku ich radości, nie mieści się w klasycznych, sztywnych ramkach.
Zachęcamy do wymiany dywanowych doświadczeń w duchu naszego kreatywnego hasła: „Zmiana przestrzeni – zmiana myślenia”
O emocjach można rozmawiać długo, dużo i na różne sposoby. Dziś jako inspirację polecamy słowa z książki „Kolorowy potwór” Anny Llenas, wydawnictwa Mamania. Kilka fragmentów opracowałyśmy graficznie jako dokumenty do druku, a następnie znalazły one swoje miejsce na gazetce. Rysunki to już ręczna robota, a wzorem były ilustracje z książki.
W ten sposób w poczekalni Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej nr 1 w Gdańsku można poczytać o emocjach metaforycznie i konkretnie, zastanowić się jakie kolory kojarzą się z poszczególnymi uczuciami, podyskutować o stwierdzeniach, które znalazły się w ramkach i odbyć z dziećmi naprawdę ciekawe rozmowy.
Ta pełna emocji i kolorowych potworów gazetka nie powstałaby gdyby nie książka:
Nowa seria plakatów do komunikowania ważnych zasad w zabawny i przykuwający uwagę sposób. Plakaty drukujemy i wieszamy na wysokości wzroku w adekwatnych do tego miejscach.
Plakaty stworzyłyśmy z potrzeby chwili, po wielu nieprzyjemnych doświadczeniach w szkolnych przestrzeniach. Pomysł jest w pełni autorski a sposób pisania haseł i ich graficznej identyfikacji zgodny z zasadami skutecznego wydawania poleceń i komunikacji.
Drodzy Czytelnicy, wybierzcie to, co Wam się przyda, co pasuje do miejsca i jego użytkowników.
Materiały, jak zawsze nieodpłatnie można pobrać tutaj:
jeśli podobają Ci się nasze pomysły, wykorzystaj je śmiało w pracy z uczniami, albo podczas warsztatów. Natomiast jeśli chcesz dalej podzielić się tymi materiałami, to wspomnij o naszym blogu i jego autorkach, jako źródle inspiracji.